wtorek, 13 listopada 2012

A dziś aż dwa przepisy na pierniki :-)

Uwielbiam blog Moje Wypieki...można tam znaleźć tyle smakołyków :-)...
Tym razem skusiłam się na zrobienie dwóch pierników. Jeden to Piernik Staropolski, leżakujący 5-6 tygodni, więc jego zdjęcia zamieszczę dopiero przed lub po Świętach i wtedy też poinformuję Was Drodzy Czytelnicy o jego smaku, ale dziś podam przepis. Drugi to pyszny Piernik Toruński którego piecze się od razu po zrobieniu ciasta, ale podobno kruszeje dopiero po kilku dniach, a najlepszy jest po 2 tygodniach. Podobno, bo mój piernik chyba nie wytrzyma kilku dni ;), piekłam go wczoraj i z trudem udało mi się powstrzymać domowników przed jego konsumpcją ;-), żebym chociaż zdjęcia zdążyła zrobić... Ale skoro teraz jest taki pyszny to jaki musi być później...:-)!

I wiecie co...? Czy Wy też uwielbiacie zapach przyprawy do piernika...?ona tak bardzo przybliża mnie do tego cudownego Świątecznego czasu... Z niecierpliwością czekam na te Święta Bożego Narodzenia...

Oba przepisy "kradnę" z bloga Dorotus:

PIERNIK TORUŃSKI



Przepis wg Pierre Hermé:  
* 250 g mąki pszennej 
* 250 g mąki żytniej (nie razowej) 
* 250 g miodu 
* 150 g masła 
* 150 g cukru (w oryginale 200 g) [ja też dałam 150g cukru i uważam tą ilość za wystarczającą]
* 5 jajek, oddzielnie białka i żółtka 
* 100 g suszonych, pokrojonych na kawałeczki śliwek 
* 20 g przyprawy do piernika 
* 1 łyżeczka proszku do pieczenia 
* 1 łyżeczka sody oczyszczonej


Do miski wsypać obydwie mąki, dodać proszek do pieczenia, sodę, wymieszać i odstawić. Miód włożyć do rondelka, dodać przyprawę do piernika, podgrzewać na umiarkowanym ogniu, aż się miód zarumieni. Masło włożyć do miski i utrzeć z cukrem. Ucierając, stopniowo dodawać po 1 żółtku, a następnie miód. Białka ubić na sztywną pianę. Do masy miodowej dodać śliwki i dokładnie wymieszać, następnie dodawać na przemian mąkę i pianę, delikatnie wymieszać.
Ciasto włożyć do przygotowanej formy o wymiarach 30 x 11 cm, piec przez godzinę w temperaturze 180ºC. Przed wyjęciem, sprawdzić patyczkiem, czy jest upieczony (patyczek powinien być czysty i suchy). Wystudzić na kratce. Przechowywać zawinięty w ściereczkę. Przed podaniem można udekorować czekoladą (niekoniecznie). 
[ja swojego piernika udekorowałam glazurą czekoladową przygotowaną ze 100g czekolady mlecznej i 150g czekolady gorzkiej oraz 1 łyżeczki oleju rzepakowego, wszystkie składniki umieściłam w garnuszku i rozpuściłam nad kąpielą wodną]
* domowa przyprawa do piernika: na 1 kg mąki - 1 łyżka cynamonu, 1 łyżeczka imbiru, 1 łyżeczka kardamonu, pół łyżeczki gałki muszkatołowej, pół łyżeczki goździków, pół łyżeczki ziela ang., 1/4 łyżeczki pieprzu, szczypta soli (oczywiście wszystko zmielone), ponadto po 1 łyżeczce suszonej skórki cytrynowej i pomarańczowej



PIERNIK STAROPOLSKI
Przepis wg Lemnis-Vitry
Składniki:  
* pół kg miodu 
* 2 szklanki cukru (daję mniej) 
* 25 dag masła 
* 1 kg mąki pszennej 
* 3 jajka 
* 3 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej 
* pół szklanki mleka 
* pół łyżeczki soli 
* 2 - 3 torebki przyprawy do piernika (40 g w torebce)*
Miód, cukier i masło podgrzać stopniowo, niemal do wrzenia, wymieszać porządnie i ostudzić.
Do chłodnej masy dodać mąkę pszenną, jajka, sodę oczyszczoną rozpuszczoną w połowie szklanki mleka, sól i przyprawę do piernika. Ciasto starannie wyrobić i przełożyć do kamionkowego lub emaliowanego garnka. Przykryć ściereczką i odstawić w chłodne miejsce na 5 - 6 tygodni. Piec 3 - 4 dni przed świętami.
Pieczenie: Ciasto podzielić na 2 - 3 części, rozwałkować (najlepsza grubość około pół cm) i piec w dużej blaszce w temperaturze około 160 - 180ºC (zależy od piekarnika) przez około 15 - 20 minut (zależy od grubości placka). Placki ochłodzić.
Ochłodzone placki przełożyć podgrzanymi powidłami śliwkowymi (można je wymieszać z bakaliami), przykryć arkuszem papieru i równomiernie obciążyć, odstawić do 'skruszenia' na 3 - 4 dni.
Piernik polać czekoladą lub lukrem (z lukrem dłużej się przechowuje). Długo zachowuje świeżość, wystarczy go zawinąć w papier lub ściereczkę, by nie wysychał.
Uwaga: Wyrobione ciasto jest dość luźne. Po leżakowaniu w zimnie tężeje i daje się rozwałkowywać (trzeba jednak podsypywać mąką).
Smacznego :)
* mniej, jeśli przyprawa jest domowa (jest wtedy mocniejsza i bardziej aromatyczna)


11 komentarzy:

  1. Już tęsknię do pierników :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja właśnie zrobiłam ciasto na piernik staropolski i odstawiłam do leżakowania, a toruński mam również w przedświątecznych planach. Pierniki są pycha!

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam pierniki, moje ulubione ciasto :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mamo.. jak cudnie się prezentuje! <3 zakochałam się..;)

    Tak, tak: przyprawa do piernika rządzi, nie ma nic lepszego ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mmmm... zjadłabym chociaż kawałeczek.. wyglądają pysznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne zdjęcia, zazdroszczę talentu. A i sam piernik na pewno bardzo smaczny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopiero uczę się robić zdjęcia :), nie zawsze mi to wychodzi, ale bardzo się cieszę że Ci si podobaj :)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  7. Strasznie mi sie tu podoba, jednak z mojego pieczenia nici bo moj piekarnik odmowil posluszenstwa, ale... licze, ze kiedys dodasz jakis przepis "na zimno" ;) Oczywiscie obserwuje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo :)! Muszę o tym pomyśleć :) choć przyznam, że wolę piec bo wtedy w całym domu unosi się aromat wypieku :)

      Usuń
  8. cudowny sernik staropolski , w sam raz na święta;)

    OdpowiedzUsuń